Był to wielki zaszczyt powitać gości na naszym terenie, ambasadora z Ottawy, pan Witold Dzielski z żoną, oraz komandor Krzysztof Książek, aby zobaczyć nasz obóz. Wraz z komendą, przeprowadziliśmy ich przez teren, tłumacząc każdy aspekt życia codziennego harcerza na obozie. Dziękujemy serdecznie naszym gościom za przyjście i zapraszamy ponownie w następnym roku!
Harcerze przywiązują puste beczki do spodu pomostu, aby go utrzymać na wodzie. Używając współpracy i doświadczenia komendy i starszych harcerzy, zdołali nauczyć młodszych harcerzy techniki wkładania pomostu do wody i skończyć to zadanie w pól godziny, kiedy zwykle zajmuje to dwie godziny.
Widać pierwszy obrzęd obozu „Czary Mary”, w którym utworzony zastęp według modelu domów z Harry Potter, używając „Sorting Hat”. Harcerz zakłada czapkę, która mu mówi, według jego cech charakteru, do którego należy „domu”. Za harcerzem siedzącym stoi komendant obozu, Oscar Wojtal, który harcerzom zakłada czapkę na głowę.
Na zdjęciach widać druhów z komendy naszego obozu prowadzących piosenkę na męskim wspólnym ognisku. Podczas tego ogniska, harcerze ze szczepów Podhale i Polanie się bardzo dobrze bawili i wykazywali dużo ducha harcerskiego, śpiewając najgłośniej i najpiękniej.
Według tematu obozu „Czary Mary” zagraliśmy mecz tradycyjnej gry czarowniczej, Quidditch. Gra polega na tym, żeby wrzucić piłkę do kolek ustawionych na kijach. Gracze muszą cały czas się trzymać na „latających miotłach”.
Biwak do Sproule Lake w Algonquin Park i “Logging Museum”.